Skrzyżowanie – definicja od 21 września br. uległa zmianie.

Skrzyżowanie, zgodnie z art. 2 pkt 10 ustawy – Prawo o ruchu drogowym (Pord), to część drogi będącą połączeniem (dwóch lub większej liczby) dróg albo (dwóch lub większej liczby) jezdni jednej drogi w jednym poziomie, z wyjątkiem połączenia drogi o nawierzchni twardej z drogą o nawierzchni gruntowej lub z drogą wewnętrzną.

Do tej pory w Prawie o ruchu drogowym definicja skrzyżowania brzmiała następująco: skrzyżowanie – przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, z drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze lub z drogą wewnętrzną”.

Nowa definicja skrzyżowania, obowiązująca od 21 września br., nie zmienia dotychczasowego sposobu klasyfikowania skrzyżowań dróg ani nie wpływa w tym zakresie na stosowanie przepisów Pord i aktów wykonawczych. Zmiana polega jedynie na zaliczeniu do skrzyżowań połączeń dwóch lub większej liczby jezdni jednej drogi.
Po nowelizacji skrzyżowaniem jest: „część drogi będącą połączeniem dróg albo jezdni jednej drogi w jednym poziomie, z wyjątkiem połączenia drogi o nawierzchni twardej z drogą o nawierzchni gruntowej lub z drogą wewnętrzną”

Rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury Pan Szymon Huptyś udzielił portalowi etransport.pl wyjaśnień, jak należy interpretować znowelizowaną definicję skrzyżowania: 


„Przejazd i jezdnia do zawracania to nie skrzyżowanie. W myśl art. 2 pkt 10 Pord skrzyżowaniem nie jest przejazd ani jezdnia do zawracania na drodze o dwóch jezdniach głównych. Przejazdy lub jezdnie do zawracania mogą być elementem skrzyżowania lub występować samodzielnie na odcinku pomiędzy skrzyżowaniami, w szczególności w celu umożliwienia wykonania relacji zakazanych na skrzyżowaniu. Natomiast za skrzyżowanie uznaje się miejsce, w którym jezdnie jednej drogi łączą się (lub rozwidlają), analogicznie jak miejsce, w którym dwie drogi łączą się (lub rozwidlają).

Połączenia jezdni. Skrzyżowaniami są wzajemne połączenia jezdni: głównych, dodatkowych, łącznic lub zbierająco-rozprowadzających oraz miejsca zmiany przekroju drogi, np. z przekroju o dwóch jezdniach głównych na przekrój o jednej jezdni głównej i odwrotnie.

Z dotychczasowej praktyki wynikało, że np. połączenie jezdni głównej z jezdnią dodatkową było klasyfikowane raz jako skrzyżowanie, i tak oznakowywane, a raz jako wjazd na drogę/wyjazdy z drogi. Podobnie warto zwrócić uwagę, że w przypadku węzła, w jednym poziomie krzyżują się dwie jezdnie tej samej drogi (jezdnia główna i łącznica), a nie dwie odrębne drogi (te krzyżują się na dwóch poziomach). Zgodnie z nowymi przepisami połączenie dwóch jezdni zawsze stanowi skrzyżowanie. W przypadku dwóch jezdni głównych warto podkreślić, że ich połączenia mogą istotnie różnić się kątem krzyżowania się osi jezdni: pod innym kątem jezdnie te łączą się na odcinku prostym (kąt ostry, brak możliwości wyboru kierunku ruchu), a pod innym, np. jeżeli pomiędzy jezdniami zlokalizowane są place, rynki, obiekty budowlane itd. (przeważnie kąt prosty, istnieje możliwość wyboru kierunku ruchu). Jednak jest to zawsze ten sam przypadek połączenia dwóch jezdni głównych jednej drogi. Wprowadzona klasyfikacja skrzyżowań likwiduje odmienne podejście przy uznawaniu danych połączeń jezdni jednej drogi jako skrzyżowań.

Wymaga podkreślenia, że jezdnie rozdziela pas dzielący, a nie wyspy dzielące lub wyspy kanalizujące ruch, w tym stanowiące wyspy azylu na przejściach dla pieszych lub przejazdach dla rowerów (art. 16 ust. 1 rozporządzenia w sprawie przepisów techniczno-budowlanych dotyczących dróg publicznych). W takich przypadkach nie ma mowy o skrzyżowaniach, ponieważ droga posiada wówczas jedną jezdnię główną.

Zjazd na parking to nie skrzyżowanie. Wprowadzona klasyfikacja skrzyżowań likwiduje występujące dotychczas odmienne podejście przy uznawaniu połączeń jezdni jednej drogi jako skrzyżowań. W przypadku klasyfikacji połączeń z obiektami zlokalizowanymi przy drodze należy podkreślić, że dojazd do obiektu przy drodze może mieć postać zarówno zjazdu (wówczas, gdy prowadzi do nieruchomości gruntowej usytuowanej poza pasem drogowym; przypadek drogi wewnętrznej), jak i wjazdu lub wyjazdu (gdy prowadzi do części drogi, np. miejsca obsługi podróżnych, pętli autobusowej, parkingu). Takie miejsca nie tworzą skrzyżowań, bo skrzyżowaniem jest połączenie ze sobą jezdni: głównej, dodatkowej, łącznicy i zbierająco-rozprowadzającej, a nie tych jezdni z miejscem obsługi podróżnych, pętlą autobusową, czy parkingiem (realizowanych za pomocą wjazdu lub wyjazdu). Z kolei połączenie dwóch jezdni za pomocą dodatkowego pasa ruchu do skrętu w lewo nie stanowi skrzyżowania, jeżeli ten pas związany jest funkcjonalnie ze zjazdem, wyjazdem lub wjazdem.

Przejazd awaryjny to nie skrzyżowanie. W myśl nowej definicji skrzyżowania nie jest nim także przejazd awaryjny na drodze o dwóch jezdniach głównych. Przejazd awaryjny nie służy do prowadzenia ruchu drogowego w normalnych warunkach, lecz do awaryjnego prowadzenia ruchu pojazdów przez odpowiednie służby.

Wloty i wyloty to jedno skrzyżowanie, a nie skrzyżowania. Nie ma żadnego uzasadnienia do traktowania jako odrębne skrzyżowania przecięcia się każdego wlotu i wylotu na skrzyżowaniu zwykłym lub skanalizowanym albo wlotu i jezdni na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym. Skrzyżowanie składa się jako całość z określonej liczby wlotów/wylotów, bez względu na jego rozwiązanie geometryczne.

Droga o nawierzchni twardej a skrzyżowanie. Należy zwrócić uwagę, że obowiązująca do 20 września 2022 r. definicja drogi twardej nie określała, że długość odcinka o twardej nawierzchni powinna przekraczać 20 m w jednym ciągu. Równie dobrze na długości 500 m drogi mogło być pięć ponad czterometrowych odcinków o takiej nawierzchni i wówczas również droga powinna być traktowana jako twarda. Ponadto przepisy nie określały, że chodzi o więcej niż 20 m w obszarze skrzyżowania, co oznaczało, że mogłoby to być powyżej 20 m twardej nawierzchni w odległości 400 m od skrzyżowania. W praktyce powodowało to, że kierujący pojazdem poruszającym się z dopuszczalną prędkością nie miał realnej możliwości zmierzenia określonej przepisami długości, a przez to oceny, czy ma do czynienia ze skrzyżowaniem. Podobne wątpliwości mogą mieć kierujący pojazdami w przypadku zjazdów o nawierzchni twardej, które z punktu widzenia ustawy nie są skrzyżowaniami, a przy braku stosownego oznakowania mogą wyglądać identycznie jak droga o nawierzchni twardej na skrzyżowaniu.

Nowe przepisy likwidują warunek 20 metrów na rzecz określenia nawierzchni jezdni drogi przez jej zarządcę, w porozumieniu z organem zarządzającym ruchem, i w konsekwencji umieszczenia właściwego oznakowania. Z kolei kierowcy muszą mieć na uwadze, że każde połączenie drogi o nawierzchni twardej z inną drogą o podobnej nawierzchni może stanowić potencjalnie miejsce krzyżowania się potoków ruchu. W takim miejscu zawsze trzeba zachować szczególną ostrożność.

Szymon Huptyś, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury”

Czy możemy założyć, że wyjaśnienie Pana rzecznika prasowego Ministerstwa Infrastruktury jest dla wszystkich kierowców zrozumiałe?

Źródło: Prawo Drogowe News

Jan Szumiał Prezes SOSK